Błąd lekarski

Literatura z zasięgu prawa lekarskiego za przyczynę błędu leczniczego uznaje nieodpowiednią interpretację istniejących dla danego schorzenia albo stanów pourazowych symptomów. Następnym elementem, na który pokazuje doktryna i piśmiennictwo lecznicze pozostał niewykorzystanie dostępnych, a zarazem potrzebnych ewentualności diagnostycznych. Należałoby też wspomnieć o sytuacji, w której to podjęto udzielanie świadczeń rekonwalescencyjnych mimo niedoboru poprawnych władzy np.: wykonanie zabiegu w znieczuleniu społecznym w gabinecie niespełniającym postulatów. Werdykt Najwyższy w Orzeczeniu z dnia 01. 04. 1955 roku postanowił, że „Błędem w sztuce bywa działalność lekarza, w rejonie diagnozy i kuracji niezgodna z nauką medyczną w zakresie dla medyka dostępnym”. Następne orzeczenia Sądu Najwyższego: „Ustalenie błędu w sztuce medycznej zależy od odpowiedzi na pytanie, czy funkcjonowanie medyka w konkretnej kwestii i z uwzględnieniem całokształtu pobudek istniejących w chwili zabiegu, a zwłaszcza tych informacji, którymi wówczas dysponował albo zdołał dysponować, dokładne było z wymaganiami aktualnej mądrości i nauki leczniczej oraz generalnie przyjętej praktyki lekarskiej” (wyrok Trybunału Najwyższego z dnia 8 września 1972 r.; sygn. akt I KR 116/72) - instruują nam o analizie stanu rzeczowego w odniesieniu do wydarzeń oraz do posiadanej aparatury leczniczej przy ocenie czy doszło do popełnienia błędu z obrębu podejmowanych czynności zdrowotnych. M. Nesterowicz używa pozostałego definicje błędu lekarskiego. Wprowadza wyobrażenie „błędu lekarskiego”. Przez powyższe pojęcie mniema za lapsus operowanie sprzeczne z powszechnymi wzorcami wiedzy leczniczej. Dodatkowo dzieli brak lekarski na 3 rodzaje. Pierwszym z niech bywa błąd diagnostyczny polegający na mylnym stwierdzeniu nieistniejącej niemocy, bądź częściej na nierozpoznaniu prawdziwej przypadłości pacjenta, co przewodzi później do pogorszenia jego stanu zdrowia. Defekt wynika wtedy z wadliwych podstaw, na jakich oparł się lekarz. Kwestią Trybunału będzie ustalenie czy błędne rozpoznanie będzie usprawiedliwione występującymi objawami i czy czynność wynika z przyczyn zawinionych przez medyka. Odmiennym typem jest defekt rokowania, czyli prognozy co do stanu zdrowia chorego bez podjęcia leczenia. Trzecim typem, który wyodrębniła M. Nesterowicz odwiedza błąd terapeutyczny (defekt w uzdrawianiu) zgodnie z przyjętą praktyka sądową, zawiniony przez lekarza na plon niedołożenia odpowiedniej staranności. Jest zazwyczaj spotkanym typem błędu leczniczego. Niesie ze sobą poważne plony. Modelem takiego błędu odwiedza sytuacja przy porodzie, w której nastąpiło niedotlenienie płodu. Lekarz zamiast dokonać imperialnego krojenia postanowił ciągnąć poród naturalny. Cesarskie cięcie wykonano dopiero po kilku godzinach, za późno i wadliwie, na skutek czego mamuśka dziecka doznała nieustającego kalectwa, a dziecko encefalopatii niedokrwienno - niedotlenionej pod postacią czterokończynowego porażenia mózgowego, padaczki i ślepoty. Doktryna oraz orzecznictwo szeroko charakteryzuje przykładowe zdarzenia scalone z powyższym uchybieniem lekarzy. Natomiast wzorem opisującym niedobór diagnostyczny czasami egzystować werdykt sądu Okręgowego w Krakowie z dn. 01. IV. 2001 r., który wskazuje stan prawdziwy obrazujący nierozpoznanie u pacjenta, który trafił do szpitala z urazem nogi po przypadku samochodowym uszkodzenia arterii. Na rezultat nędznej diagnozy pacjentowi amputowano nogę. Kolejnym tego rodzaju przykładem niekiedy istnieć sprawa zaprezentowana w wyroku SN z dn. 10. 03. 2006r. IV CSK 80/05. Obrazował on rozpoznanie u małoletniej pacjentki guza nerki, (który wycięto i zastosowano chemioterapię) podczas, gdy miało rejon ksantometyczne odmiedniczkowe zapalenie nerek.

Błędy w sztucę lekarskiej

Nawiązując do wcześniejszego określenia mówiącego, że odgadnięcie „błędu medycznego” nie egzystuje ujednolicone, należałoby obrazować w jaki sposób powinno się oceniać, czy lekarz popełnił niedostatek medyczny, a upraszczając czy dopełnił odpowiedniej staranności, by w krawędziach posiadanej nauce udzielić kompetentnej obsługi lekarskiej pacjentowi. Doktor Paweł Daniluk w swoim punkcie (PiM. 2004. 17. 45, Niedobór w sztuce lekarskiej - wybrane kłopoty. Teza nr 1, 47274/1) przedstawia, które pobudek powinien brać pod uwagę Werdykt w wypadku orzekania o winie medyka, co był równoważne z tym, czy popełnił dany lekarz „błąd medyczny” w zdefiniowanej sytuacji. Oto kawałek artykułu: „Nie powinno [... ] ulegać wątpliwości, że inaczej powinno się patrzeć na kompetentnego lekarza specjalistę wykonującego swoją praktykę w wyśmienicie wyposażonym szpitalu klinicznym, w którym oprócz prekursorskiego ekwipunku ma on dostęp do najnowszej literatury technicznej, co umożliwia mu nieustające uwydatnienie kwalifikacji. Inaczej zaś należy wyglądać na działania młodego i niedoświadczonego lekarza, praktykującego w wiejskiej przychodni, gdzie ma zasięg jedynie do podstawowych przyrządów, nie gadając już o ewentualności zapoznania się z najnowszymi osiągnięciami nauk zdrowotnych. Wszystkie te elementy zarówno prywatne, jak i zewnętrzne dotyczące doktora powinny egzystować uwzględniane na płaszczyźnie winy, jaka istnieje samodzielną przesłanką jego odpowiedzialności karnej. Umożliwia ona krytykę faktycznej ewentualności spełnienia obiektywnego kryterium w formie najlepszych wymagań nauce i sztuki medycznej oraz najwyższych wzorców działania. ”
Reasumując powyższy kawałek w odniesieniu do przypisania lekarzowi winy z powodu popełnienia błędu medycznego należałoby brać pod informację stan i zaawansowanie technologiczne stosowanej do diagnozy i doświadczeń aparatury medycznej oraz mądrość i doznanie lekarza.
Wykonywane zaświadczania lecznicze oraz zabiegi chirurgiczne i upiększające wiążą się z ryzykiem komplikacji, jakie potrafią doprowadzić do śmierci bądź pogorszenia stanu zdrowia pacjenta. Mimo dzisiejszych rozwiązań z obrębu zauważania oraz uzdrawiania schorzeń zdrowotnych wciąż zdarzają się modele zaniedbania, bądź błędu medyka w obrębie uzdrawiania oraz diagnozy. Uchwycenie „błędu medycznego” w sztuce medycznej oraz w doktrynie uprawnienia lekarskiego nie uczęszcza unikatowe, w literaturze leczniczej i prawnej istnieje zamiennie jako „błąd w sztuce medycznej”, czy również „błąd lekarski”. Omawiając powyższe zajęcie należałoby nawiązać do doświadczeń doktryny oraz orzecznictwa.
Błąd w sztuce medycznej jako nastawienie sprzeczne z umownymi maksymami nauce leczniczej wypełnia pierwiastek obiektywny winy. W tym kontekście powinno się łączyć go z komponentem subiektywnym i w razie niedoboru tego elementu informować o błędzie niezawinionym subiektywnie. W przypadku braków zawinionych i niezawinionych należy uwzględniać je przy zabiegach operacyjnych, w szczególności zawikłanych oraz przy niewłaściwych warunkach anatomicznych. Oceniając zachowanie medyka należy porównać funkcjonowanie wiadomego doktora z wzorcem przeciętnego starannego i naglącego fachowca w tej domenie. Gdy nastawienie medyka odbiega od wzorca należy je rozumieć za zawinione, chyba, że zaistnieje stan wyższej potrzeb.